Tym razem w ramach Dyskusyjnego Kluby Książki spotkałyśmy się by podzielić się refleksjami wokół reportażu pt. Anny Kamińskiej „Białowieża szeptem. Historie z Puszczy Białowieskiej”. Kiedy myśli się o Białowieży, raczej na myśl przychodzi las, puszcza, no, może żubr. A ta książka skupia się na ludziach, którzy tworzyli Białowieżę lub współtworzą ją nadal i pamiętają jej barwne i mroczne XX-wieczne historie. To historie, o których nikt nie miał odwagi mówić na głos. Tak, o takiej Białowieży należy tylko szeptem. Pomimo poruszanych w książce trudnych i bolesnych tematów , to czyta się ją dobrze. Reportaż ten wzbudził wiele skrajnych emocji, więc uczestnicy chętnie dzielili się swoimi przemyśleniami. Stwierdziłyśmy ,że historie w niej opowiedziane były smutne i zabrakło w niej optymizmu. Białowieżę się kocha albo nienawidzi. Każda z tych bohaterów reportażu nie wyobrażała sobie życia poza lasem, oni nim żyli. Co to znaczy czuć przyrodę? Nie trzeba robić spacerów po Puszczy Białowieskiej, by móc poczuć to, o czym mówi jedna z bohaterek książki. Wystarczy wejść do miejscowego lasu, wsłuchać się w ciszę, w to, co las chce nam powiedzieć, i można poczuć się jego częścią.
Warto zabrać tę książkę ze sobą w podróż do Białowieży, by przekonać się, że współczesna Białowieża jest inna, zmienia się – o czym doskonale opowiedziała nam jedna z klubowiczek
Bardzo dziękujemy za aktywny udział w spotkaniu, za humor , miłą atmosferę i cieszymy się ,że dołączają do nas nowi klubowicze
Najbliższe DKK odbędzie się 26 listopada (wtorek) o godz.16.00 z thrillerem historycznym pt. „Miejsce i imię” Macieja Siembiedy.